Wpadka wiceministra z Solidarnej Polski. Romanowski chciał zabłysnąć, a skompromitował się doszczętnie

Marcin Romanowski to wiceminister z Solidarnej Polski, który próbował zabłysnąć w internecie. Jak to zwykle bywa z osobami słabo znającymi realia w jakich żyją, nie wyszło. Romanowski zaatakował mianowicie Szymona Hołownię za to, że używa rękawiczek w czasie gdy pomaga bezdomnym. Nie wiedział, że jest to obowiązek przy wręczaniu jedzenia a przy okazji niechcący zwrócił uwagę na problem biedy i bezdomności w Polsce, który za czasów PiS i Solidarnej Polski mocno rośnie.

Marcin Romanowski przyznał się swoim wpisem do kompletnej niewiedzy i nieczułości na ludzkie dramaty. Bezdomność to jeden z największych i ukrywanych przez władzę problemów. Coraz więcej ludzi dotkniętych problemami, depresją, alkoholizmem – wywołanym m.in. przez sytuację w naszym kraju – traci domy, mieszkania. Bezdomni szukają pomocy i Szymon Hołownia im tej pomocy udzielił.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A co zrobił Romanowski? Nic – zza swojego wygodnego biurka, ciepłego pokoju w ministerstwie, zza swojej klawiatury wyklepał kilka głupich i niepotrzebnych zdań, przyznając się do swojej ignorancji.