Wściekłość w Centralnym Biurze Amatorów. Kompromitacja agentów w biurze Giertycha

Agenci CBA, którzy przyszli zatrzymać Romana Giertycha do jego kancelarii adwokackiej, zostali zamknięci w przedpokoju. Wtedy jeden z nich zaczął podsłuchiwać to, co dzieje się w kancelarii przez… dziurkę od klucza. W momencie gdy dyżurny adwokat wyszedł do niego, agent oberwał po głowie klamką.

– Najzabawniejsze jest jednak, że oni najpierw dali się zamknąć w pokoju, a potem podsłuchiwali co się w kancelarii dzieje przez dziurkę od klucza – relacjonował sytuację Roman Giertych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kompromitacja agentów CBA jest przedmiotem żartów w służbach mundurowych i specjalnych. Obiektem drwin stał się też Stanisław Żaryn, który skompromitował się tłumaczeniem swoich zuchów w social mediach. Mówi się o Centralnym Biurze Amatorów. Nic dziwnego, że w CBA atmosfera jest grobowa.

Ataki na politycznych przeciwników władzy to domena reżimów dyktatorskich – a w Polsce władza Kaczyńskiego osłabła i to mocno. To koniec pisowskich marzeń o rządzeniu.