Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli ujawnili właśnie, że minister Przemysław Czarnek nielegalnie rozdał aż… 6 mln złotych. Naruszając przy tym zasady przejrzystości finansów publicznych. Urzędnicy wytknęli także Czarnkowi „istotne nieprawidłowości dotyczące udzielania dotacji”.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Minister PiS w ogóle ma lekką rękę do wydawania publicznych pieniędzy. Przyznał bowiem aż 84,9 mln zł dotacji (co stanowi niemalże połowę wszystkich środków) podmiotom, których wnioski „nie zostały zarekomendowane przez zespoły doradcze”.
Co więcej, 6 mln złotych zostało rozdysponowanych w sposób nielegalny i niezgodny z warunkami, które wcześniej określił… sam Czarnek. Ale to nie wszystko, ministerstwo edukacji dwa razy wypłaciło ponad 3 mln zł jednej z instytucji. Bo… urzędnicy MEiN się pomylili. Ponoć byli bardzo zestresowani.
Jak to było w nieśmiertelnej „Seksmisji”? „Ja tu widzę niezły burdel”.
Źródło: