Fatalny błąd Zbigniewa Ziobro: wprowadził surowe prawo, teraz je zanegował i uwolnił przestępcę

Zbigniew Ziobro popełnił fatalny błąd, który będzie PiS i Suwerenną Polskę kosztował utratę głosów setek tysięcy wyborców. Najpierw doprowadził do uchwalenia surowego prawa, które przewiduje od trzech lat więzienia za napad i próbę kradzieży mienia, po jakimś czasie każe zwolnić z więzienia skazaną z tego paragrafu osobę i zaczyna atakować prokuratorów i sądy, które stosowały się do wprowadzonego przez PiS prawa. Bardzo źle wyjdzie na tym i Suwerenna Polska i PiS. Dlaczego?

Jednym z elementów diagnozy problemów Polaków była kwestia kar za uciążliwe przestępstwa, takie jak napady rozbójnicze, czyli napady w celu kradzieży. To miało miejsce w tym przypadku: prokurator zbadał sprawę, postawił zarzuty i żądał 6 lat więzienia z paragrafu, który wprowadził PiS i Ziobro. Sąd obniżył karę do 3 lat, bo nie miał wyjścia – tak stanowiło prawo. Teraz przychodzi Ziobro i mówi, że sprawy nie ma a prokuratorzy i sąd stosujący prawo są przez niego atakowani.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Utrata elektoratu w tej sytuacji jest gwarantowana. Ziobro popełnił błąd kardynalny, fatalny dla siebie i dla swojej organizacji. Kazał bowiem zwolnić z więzienia prawomocnie skazanego przestępcę. Skazanego za napad! Wizerunek szeryfa legł w gruzach, ludzie nie rozumieją co ten człowiek wyprawia.

Cała sprawa ma też nie mniej istotny aspekt ideologiczny – uwolniona kobieta jest związana ze skrajnymi środowiskami prawicowymi. To już budzi jednoznaczne skojarzenia z III Rzeszą.

To koniec Ziobry.