Rząd PiS odpowiedzialny za ucieczkę mordercy rodziny na autostradzie A1

Nieudolność prokuratury i policji w sprawie morderstwa rodziny z małym dzieckiem na autostradzie A1 nie jest przypadkowa. Odpowiadają za to Zbigniew Ziobro, nadzorujący prokuraturę oraz Mariusz Kamiński, nadzorujący policję. To policja nie zatrzymała mordercy i mataczyła, to prokuratura została sparaliżowana na wiele dni na skutek dziwnych powiązań rodzinnych sprawcy. Są już kolejne tropy, wiodące do wysokich urzędników i to dla rządu PiS najcięższy akt oskarżenia.

Niewinna rodzinna zginęła zamordowana przez szaleńca w BMW. To nie był wypadek. Człowiek, który jedzie 250-300 km/h po autostradzie w Polsce jest mordercą. Jest winny śmierci niewinnej rodziny, w tym 5-letniego dziecka, które spłonęło żywcem w samochodzie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Morderca wyjechał jak gdyby nigdy nic z kraju bo ktoś – dziennikarze wiedzą już kto, szukają teraz potwierdzeń  – bardzo wysoko postawiony, blokował działania prokuratury. Ta sprawa bezpośrednio obciąża Zbigniewa Ziobro i Mariusza Kamińskiego. To oni odpowiadają za brak działań.

Za sznurki pociągała ktoś inny ale prawdziwym skurwysyństwem jest to, że owe sznurki zadziałały. Każdy policjant, który przyczynił się do puszczenia sprawcy, każdy prokurator, ma krew na rękach.

Polityczne instytucje obsadzone przez pomocników morderców to najlepszy dowód na to, iż musimy 15 października pogonić tą pisowską bandę. Inaczej nikt w tym kraju nie będzie bezpieczny nigdy.