Pojawiają się nowe szczegóły akcji pisowskich służb specjalnych przeciwko opozycji. Przed wyborami w ośrodku CBA doszło do narady kierownictwa CBA. Według Pawła Wojtunika to tutaj uzgodniono stosowanie technik kontroli operacyjnej, czyli podsłuchów, wobec opozycji. Chodziło o rozbicie jedności całej opozycji i uzyskanie w ten sposób przewagi, którą miano wykorzystać dla utrzymania władzy PiS.
Nerwowo w PiS. Po ujawnieniu informacji o tajnym spotkaniu kierownictwa CBA, na którym podjęto decyzje o ataku na opozycję, na Nowogrodzkiej panuje atmosfera przerażenia i strachu. Wyciek informacji o tajnej naradzie świadczy o tym, że Kaczyński stracił władzę a służby nie realizują już poleceń skompromitowanych polityków.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mamy do czynienia z potężną aferą, której efektem może być postawienie zarzutów za zamach stanu, za co grozi nawet do 20 lat więzienia – uważa mecenas Roman Giertych.
Ośrodek CBA nad jeziorem Lucieńskim. To tutaj doszło tuż przed wyborami do narady kierownictwa CBA. Potwierdzają to też nasi informatorzy. Wg @PawelWojtunik uzgodniono stosowanie technik kontroli operacyjnej wobec opozycji. Chodzi o rozbicie jedności opozycji. @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/soRUmcMShi
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) October 22, 2023