UJAWNIAMY: na co szły miliardy w TVP? Będziecie w szoku

telewizja, TVP

Telewizja Publiczna pochłaniała co roku kilka miliardów złotych. Pieniądze te szły na trzy główne kierunki – wyprowadzenie środków na zewnątrz poprzez sieć firm, ogromne zarobki gwiazd oraz gigantyczny przerost zatrudnienia różnego rodzaju pociotków i znajomych władzy.

Zacznijmy od tego ostatniego elementu. Telewizja Polska ma zdecydowany przerost zatrudnienia. Ilość etatów jest kilkukrotnie większa niż realnie potrzeba. W zależności od tego kto wysyłał CV, nawet osoba na podrzędnym stanowisku mogła zarabiać 10-20 tysięcy złotych. Takie to były kwoty.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pieniądze wyciekały z TVP strumieniami i szły… do firm zewnętrznych. Nie chodzi tylko o produkcję, której koszty zawyżano a menadżerowie (niektórzy) mieli rzekomo otrzymywać zwroty, nazywane tu programem cashback. Nie, to również delegowanie zadań własnych TVP do agencji zewnętrznych. Przeznaczano na to grube miliony.

No i kwestia “gwiazd”. Tutaj kontrakty opiewały na 50-100 tysięcy miesięcznie. To także pokaźną część budżetu. Zmarnowano go w sposób nieprawdopodobny. To dlatego Adamczyki Pereiry i inne tak bronią koryta. Zarabiali ogromne kwoty, z pieniędzy na chorych na raka ludzi.

Cały ten system służył jednemu – dojeniu podatników na skalę niespotykaną do tej pory. To było marnotrastwo na wielką skalę.