Rekonstrukcja rządu podporządkowana wyborom. Co się zmieni?

Donald Tusk przygotowuje rekonstrukcję rządu. Odejdą z niego minister Bartłomiej Sienkiewicz oraz Radosław Sikorski. Powstaną co najmniej dwa nowe ministerstwa. Wszystko podporządkowane jest wyborom.

Do wyborów samorządowych zostało pięć dni. Donald Tusk robi wszystko, aby jego koalicjanci uzyskali jak najgorszy wynik. Da mu to bowiem możliwość zagrania o nowy rząd oraz zupełnie inny kształt koalicji. Chciałby się też z rządu pozbyć osób, które nie sprawdziły się na stanowiskach, swoich również.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Na pierwszym miejscu do usunięcia z rządu znajduje się Bartłomiej Sienkiewicz. Po fatalnej wpadce z ogłoszeniem odbudowy Pałacu Saskiego oraz wobec braku kontroli nad sytuacją w mediach Tusk nie ma wyjścia. Sienkiewicza ma zastąpić kobieta. Na pocieszenie ma dostać miejsce na listach do Parlamentu Europejskiego i to już koniec Sienkiewicza w polityce.

Z rządu odejdzie też Radosław Sikorski ale to będzie akurat awans. Minister ma stanąć na czele europejskich struktur obronnych, współpracujących z NATO i USA a Sikorski nadaje się do tego jak nikt inny.

Wśród osób z Trzeciej Drogi mówi się o usunięciu minister klimatu, która nie radzi sobie z resortem i wykazuje daleko idące niezrozumienie tematów, jakie tam się dzieją. Wpadka z Wodami Polskimi oraz sprawa wiatraków ciążą.

Tusk zamierza też ukrócić działania Lewicy – szczególnie w obszarze mediów. Rekonstrukcja rządu powinna mieć miejsce tuż po wyborach samorządowych.