Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, w TVP nastąpi zmiana likwidatora. Gwałtowny spadek oglądalności oraz zatrudnianie masy osób bez przeprowadzenia kluczowych reform powodują, że telewizję publiczną czekają duże zmiany. Donald Tusk powiedział, że dość już tej amatorszczyzny. Słusznie.
Dzisiaj stajemy bowiem przed perspektywą całkowitego zlikwidowania mediów publicznych. Likwidatorzy zamiast ograniczać koszty ich funkcjonowania i reform zaczęli wprowadzać kosmetyczne i nie mające żadnego znaczenia zmiany w ramówkach. Tymczasem prawdziwy problem mediów jest systemowy: za duże zatrudnienie, za małe dotarcie.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Winę za sytuację ponosi niewątpliwie Bartłomiej Sienkiewicz, który złożył właśnie dymisję – podobno na żądanie Donalda Tuska. Wysłanie go do Brukseli to nie jest bynajmniej nagroda, jak błędnie twierdzą niektórzy.
Tusk zażądał zmiany w mediach publicznych – dlatego pojawi się nowy minister, prawdopodobnie Małgorzata Kidawa-Błońska.