Jacek Kurski, człowiek odpowiedzialny za najbardziej prymitywną propagandę Prawa i Sprawiedliwości ponownie wstąpił w szeregi PiS. Kaczyński najwyraźniej wybaczył mu zdradę sprzed kilkunastu lat, kiedy to Kurski budował Solidarną Polskę.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teraz były szef TVP dostał dobre miejsce na warszawskiej liście do Parlamentu Europejskiego. I prawdopodobnie zdobędzie mandat. Co da mu nie tylko solidne pieniądze, ale i immunitet. A to dla wielu partyjnych notabli PiS wartość bezcenna.
Jak podaje portal Wirtualna Polska, powrót Kurskiego w szeregi partii odbył się bez szczególnych fanfarów. Najwyraźniej obydwie strony zdawały sobie sprawę z niestosowności całej sytuacji.
Pytanie tylko co Kurski obiecał Kaczyńskiemu w zamian za partyjną „amnestię”?