„Rzeczpospolita”: Prezes odkleił się od rzeczywistości

Fot. Internet
Fot. Internet

Suchej nitki na ostatnich publicznych wystąpieniach Jarosława Kaczyńskiego nie pozostawia Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”. Jego zdaniem szef PiS całkowicie odkleił się od rzeczywistości.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– W ostatni weekend [Kaczyński] dowodził, że za rządów Donalda Tuska bieda była taka, że ludzie wyjadali ziemniaki, które leśnicy sadzili dla dzików. Kilka dni wcześniej dowodził, że Niemcy traktują Polaków jak podludzi, opowiadając anegdotę o Niemcu, który wezwał obsługę Deutsche Bahnu, gdy dowiedział się, że jego współpasażerowie z pierwszej klasy są Polakami, bo miał uznać, że Polacy nie powinni jeździć pierwszą klasą – pisze publicysta.

– A jak wygląda sprawa prawdziwości […] anegdot opowiadanych przez Kaczyńskiego? Jak dotarła do niego wieść o ludziach wyjadających dzikom ziemniaki, ile w niej było prawdy, a ile błędu konfirmacji? – stawia zasadne pytanie dziennikarz „Rzepy”.

Odpowiedź nie nastraja jednak optymistycznie. Zdaniem Szułdrzyńskiego lider PiS nie ma bladego pojęcia o realnych problemach.

– […] prezes PiS coraz bardziej zamyka się we własnym świecie, że wzrost częstotliwości opowiadania anegdot, zamiast mówienia o realnych problemach, świadczyć może o odklejeniu się prezesa od rzeczywistości – podsumowuje.

Źródło: Rzeczpospolita