W mediach pojawiła się wiarygodna informacja, że Andrzej Duda zamierza powołać nowy rząd Donalda Tuska… 13 grudnia. Tak by powiązać go z kolejną rocznicą wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Oczywiście jest to złośliwość, żeby nie powiedzieć mocniej, ze strony prezydenta Dudy, który, jeśli rzeczywiście będzie chciał zrealizować tego typu scenariusz, to jasno opowiada się po stronie swoich byłych kolegów z PiS-u w polskim sporze politycznym – komentował zagrywkę Dudy poseł Marcin Bosacki.
– Pan prezydent sabotuje powstanie nowego rządu z oczywistą szkodą dla polskich interesów, dla pozyskania KPO, dla prowadzenia nowej polityki zagranicznej czy polityki podatkowej, czy przygotowania Polski do nowego roku, jeśli chodzi o obniżenie cen energii czy gazu. To jest naprawdę wybitne szkodnictwo i nie rozumiem, dlaczego pan prezydent to robi – dodał polityk demokratycznej opozycji.
Trzeba przyznać, że jeśli Duda powoła rząd Tuska 13 grudnia, to będzie to źle świadczyło. Ale tylko i wyłącznie o prezydencie.