Senator PiS odgryza się Glapińskiemu. „W przeciwieństwie do pana prezesa najwyraźniej nie mam nic do ukrycia”

Jawność według PiS.

Senator PiS Jan Jackowski chciał od prezesa NBP informacji nt. kompetencji i zarobków jego “aniołka”. W odpowiedzi usłyszał jedynie żart z „skłonności do jawności”. – Słynie ze skłonności do jawności. Bardzo to lubi, nawet na plaży, wszystko by chciał ujawniać – mówił o Jackowskim prezes NBP Adam Glapiński w trakcie konferencji. Nawiązał tym samym do skandalu, gdy tabloidy opublikowały nagie zdjęcia senatora na plaży nad Bałtykiem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Teraz przyszła odpowiedź senatora PiS. – W przeciwieństwie do pana prezesa, najwyraźniej nie mam nic do ukrycia – rzucił na konferencji Jackowski. – Oczekiwałbym od NBP poważnego traktowania Senatu, parlamentarzystów. (…) Niepoważne traktowanie wyborców, w imieniu których podjąłem tę interwencję, ironizowanie, drobne złośliwości, świadczą nie najlepiej o prezesie Narodowego Banku Polskiego – dodał senator, zaznaczając, że w jego ocenie Glapiński „nie rozumie chyba istoty demokracji”.

Źródło: TVN 24