Coraz bliżej PRL. Centralizacja i upaństwowienie gospodarki postępuje.

W ubiegłym tygodniu doszło do przejęcia kontroli nad elektrociepłownią Kogeneracja przez państwowego giganta – PGE. W ten sposób liczba spółek giełdowych, nad którymi państwo sprawuje kontrolę, wzrosła do 22. Te firmy stanowią łącznie połowę wartości wszystkich notowanych polskich spółek – donosi portal Money.pl

Nigdy wcześniej warszawska giełda nie była bardziej państwowa. W ramach transakcji przejęcia aktywów francuskiej państwowej grupy EdF w ubiegłym tygodniu największy producent energii w Polsce – PGE – kupił między innymi 50 proc. akcji notowanej na giełdzie spółki Kogeneracja.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Formalnie doszło do przejścia aktywów z jednej spółki państwowej, francuskiej, do innej państwowej, tyle że polskiej. Proporcje własności prywatnej i państwowej na giełdzie nie uległy więc zmianie. Powiększyło się jednak grono firm zarządzanych przez rząd premier Szydło. Portal Money.pl nazwał je “holdingiem PiS” i wyliczył, że po wtorkowej sesji giełdowej łączna kapitalizacja “holdingu PiS” wynosiła 330 mld zł, podczas gdy wszystkie polskie spółki giełdowe miały wartości 668 mld zł. Doszliśmy do progu 49,4 proc. udziału firm z kontrolą polskiego rządu w całej kapitalizacji giełdy. To najwięcej w historii.

Źródło: Money.pl