PiS chce doić firmy. Szykują się dodatkowe kontrole skarbowe

Dojenie podatników, to standard w państwie PiS

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Od stycznia rząd przyjrzy się finansom firm – chce zobowiązać przedsiębiorstwa do publicznego ujawniania planów optymalizacji podatkowej. Ma to być sposobem, by ściągnąć z biznesu więcej podatków.

Minister finansów Tadeusz Kościński wielokrotnie ostatnio zapowiadał, że nie będzie nowych podatków ani ich podwyżek. I rzeczywiście: stawki się nie zmienią. Ale w wielu przypadkach przedsiębiorcy zapłacą więcej.

Ujawnianie planów firm może stanowić zachętę dla skarbówki do kontrolowania, dlaczego nie zapłaciły zaplanowanego w ten sposób podatku. Zdaniem ekspertów jest to osobliwa propozycja, bo przecież realia biznesu bywają na tyle zmienne, że nie wszystko, także zobowiązania podatkowe, da się precyzyjnie zaplanować.

– Jak to dobitnie pokazała sytuacja gospodarcza w 2020 roku, wszelkie prognozy mogą być zawodne – mówi Tomasz Wickel, doradca podatkowy i partner w SSW Solutions.

Źródło: tvn24.pl, Rzeczpospolita