Bartłomiej Sienkiewicz jasno: To spór o to, czy władza może mówić, jak mają żyć obywatele

Były minister spraw wewnętrzny w rządzie Donalda Tuska, Bartłomiej Sienkiewicz trafnie wskazał źródło dzisiejszych masowych protestów społecznych.

Wbrew temu, co mówi PiS, mamy do czynienia z żywiołowym, obywatelskim pragnieniem wolności. Walką o to, by władza nie mówiła Polakom, jak mają żyć.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– To nie jest tylko spór o aborcję, ani o koścół. To spór o to, czy władza (każda) może mówić, jak mają żyć obywatele. To jest rewolucja tych, którzy mówią nie może”. Taka jest prawdziwa, indywidualistyczna, anarchiczna Polska, taka sama od stuleci. Taką Polskę kocham – pisze na Twitterze Sienkiewicz.