Ta władza zajmuje się wyłącznie wyciąganiem kasy? Arogancja rządzących

Od 65 tysięcy do 82 tysięcy złotych brutto – nagrody takiej wysokości dostali w ubiegłym roku ministrowie w rządzie Beaty Szydło. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów udzieliła odpowiedzi na interpelację posła Platformy Obywatelskiej.

“Opinia publiczna powinna być informowana o nagrodach przyznawanych najwyższym urzędnikom państwowym” – napisał w grudniowej interpelacji Krzysztof Brejza, poseł Platformy Obywatelskiej i skierował do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów kilka pytań, między innymi o to “w jakiej wysokości w 2017 roku nagrody otrzymał każdy z konstytucyjnych ministrów a także poszczególni ministrowie z KPRM”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W środę na stronie Sejmu opublikowano odpowiedzi w tej sprawie.

Wydatki na nagrody od początku kadencji do końca 2017 roku policzył niedawno “Super Express”. Kiedy Beata Szydło zasiadała w fotelu premiera przyznała ona sekretarzom i podsekretarzom stanu w sumie 2,4 mln złotych nagród.

A my przypominamy, że średnia krajowa to niewiele ponad 4,5 tysiąca złotych.

Źródło: Twitter