Strzeż się listonosza. Czyli jak Poczta Polska tropi abonamentowych dłużników

Fot. Internet
Fot. Internet

W Polsce ciągle istnieje relikt komunizmu, jakim jest obowiązek płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. W praktyce dotyczy to wszystkich, nie tylko osoby, które faktycznie z tych mediów słuchają. Można nie mieć w domu telewizora czy radia a płacić trzeba.

Ba, od roku 2020 wprowadzono wyższe opłaty. Za radio trzeba zapłacić 7,5 zł a telewizor 24,5 zł (miesięcznie).

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Biorąc jednak pod uwagę jakoś mediów publicznych w naszym kraju, wiele osób odrzuca ten obowiązek. Nic więc dziwnego, że Poczta Polska, która jest odpowiedzialna za ściąganie abonamentu, wysyła wezwania do zapłaty jak oszalała.

W ubiegłym roku takie upomnienia w sprawie niepłacenia abonamentu wysłano 279 545 razy. W ten sposób próbuje się z nas ściągnąć aż 1,23 mld złotych!

W ubiegłym roku udało się jednak wyegzekwować jedynie 124,48 mln zł, przekazanych na konto Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.