Czy Przyłębska kłamie? Termin publikacji uzasadnienia wyroku TK wyznaczany jest przez polityków PiS

Twierdzenie, że termin publikacji uzasadnienia “wyroku” TK wyznaczany jest przez polityków, jak i sugestia, że autorstwo tekstu uzasadnienia jest niepewne, są całkowicie nieprawdziwe – zapewnia Julia Przyłębska. Ale mało kto chce uwierzyć w te bajeczki władzy.

Termin publikacji uzasadnienia wyroku nie był przypadkowy. Wybuchła ogromna afera szczepionkowa, okazało się że rząd nie zamówił 15 milionów dawek, chociaż mógł a posłowie PiS zaczęli się zaszczepiać na potęgę po znajomości. Wśród nich Girzyński. Zaszczepiony zapewne został też Kaczyński. Równolegle wybuchła sprawa wadliwego karabinka Grot i okazało się, że pisowskie służby specjalnie nie uchroniły państwa przed potężną kompromitacją w sprawie zakupu respiratorów a pieniądze zniknęły.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W tej sytuacji publikacja uzasadnienia “wyroku” (konstytucjonaliści podważyli skład TK i rolę poszczególnych osób, nie może więc być mowy o wyroku tylko raczej o opinii grupki kolesi) jest bardzo na rękę władzy. I zapewne decyzję podjął i kazał publikować nie kto inny a mały dyktator z Żoliborza.

Nic dziwnego, że Przyłębska tak gorąco zaprzecza. Tylko nikt jej nie chce uwierzyć. Przy okazji próbuje straszyć dziennikarzy: “Twierdzenie, że termin publikacji uzasadnienia wyznaczany jest przez polityków, jak i sugestia, że autorstwo tekstu uzasadnienia jest niepewne, są całkowicie nieprawdziwe i noszą znamiona pomówienia dziennikarskiego.” – głosi oświadczenie. Marny z niej prawnik, skoro nie wie, że nie ma czegoś takiego jak pomówienie dziennikarskie.

Ale cóż, wiele osób uważa, że wiedza pani magister jest niepewna…