Kto chce zarobić na lockdownie? Do bankrutujących przez PiS przedsiębiorców pukają tajemniczy inwestorzy

Fot. Internet
Fot. Internet

Do zdesperowanych polskich przedsiębiorców, którzy w wyniku polityki PiS znaleźli się na krawędzi bankructwa, zaczęli odzywać się inwestorzy, sugerujący odkupienie zamkniętych firm. Zwykle za niewielki procent ich rynkowej wartości.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Docierają do nas takie sygnały, że zaczęli się pojawiać inwestorzy, którzy są zainteresowani odkupieniem niedziałających firm. Oferują 25-30 proc. wartości nieruchomości sprzed czasów pandemii – mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

– Zdarzył się też przypadek, że inwestor przyszedł dosłownie z walizkę z gotówką, by w ten sposób zachęcić do podjęcia decyzji i podpisania aktu notarialnego – dodaje Wagner.

Właściciele polskich hoteli, a zwłaszcza znajdujących się w górach wyciągów narciarskich, znaleźli się w rozpaczliwej sytuacji. Wskutek zarządzonego przez Morawieckiego lockdownu wielu z nich nie jest w stanie opłacać podstawowych rachunków. Zebranie zaś pieniędzy wystarczających do przeżycia kolejnych miesięcy jest po prostu niemożliwe.