Lekarze stali się kolejnym celem ataku PiS. Tym razem Kaczyński się jednak przeliczy

Fot.: Facebook

Gdy jakiś członek PiS wygaduje, że śmierć Izabeli z Pszczyna to wina lekarzy bo przecież mogli zgodnie z procedurą usunąć płód to wybucham śmiechem, a potem przypominam sobie, że ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym w tym kraju jest człowiek który za wszelką cenę chciał zniszczyć lekarza, który działał zgodnie z procedurami – napisał jeden z internautów portalu Wykop.

To bardzo trafna obserwacja. Dzisiaj będziemy mieli do czynienia z kolejnym atakiem na środowisko lekarskie, które stało się dla medialnych strategów z Nowogrodzkiej wygodnym chłopcem do bicia. Trzeba bowiem na kogoś zrzucić winę za sytuację w służbie zdrowia i sytuacje związaną z zakazem aborcji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ten konflikt Kaczyńskiemu jednak nie posłuży. Błędne są nadzieję, że Polacy uwierzą w “winę” lekarzy. Historia Zbigniewa Ziobro, przypomniana w tym kontekście, jest bardzo pouczająca. Lekarze, którzy stali się celem nagonki, działali zgodnie z procedurami.

Śmierć ciężarnej w Pszczynie obciąża politycznie Jarosława Kaczyńskiego. On, Przyłębska i cała masa polityków zaangażowanych w tą sprawę, mają po prostu krew na rękach. I zapłacą za to najwyższą cenę polityczną w wyborach.