Skala oderwania polityków PiS od rzeczywistości i realnych problemów Polaków bije wszelkie rekordy. Posłowie Zjednoczonej Prawicy całkiem serio przekonują, że obniżyli w Polsce podatki. Jakby nie zauważyli, że szalejąca inflacja szybko doprowadza do tego, że stajemy się coraz biedniejsi.
– Jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy konsekwentni w obniżaniu podatków. To wyróżnia nas od ugrupowań opozycyjnych, które wiele mówią, ale gdy PO rządziła, to podwyższali podatki. My obniżyliśmy podatek PIT, CIT, ale również podnieśliśmy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł dla wszystkich. Podwyższyliśmy drugi próg podatkowy do 120 tys. złotych – przekonywał poseł Jarosław Krajewski.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Rząd premiera Mateusza Morawieckiego realnie proponuje konkretne, radykalne obniżki podatków – twierdził Krajewski.
Zapomniał tylko dodać, że inflacja w styczniu zapewne przekroczy 10 proc. I to jest faktyczny wynik rządu premiera Mateusza Morawieckiego.