Już niedługo zapłacimy więcej lub dużo więcej za wiele rzeczy, których używamy codziennie. Wszystko dlatego, że rząd chce ratować ZUS i mieć z czego pokryć wydatki socjalne np. program 500 plus.
Ostatnio coraz częściej słyszymy o wprowadzanych lub planowanych podwyżkach. Za co mamy więcej płacić?
Po pierwsze: Abonament RTV – podwyżka o 22,70 zł
Nowelizacja ustawy, która prawdopodobnie wejdzie w życie ma nadać specjalne uprawnienia Poczcie Polskiej do sprawdzania czy osoba, która ma wykupiony pakiet w telewizji cyfrowej opłaca abonament RTV. Dodatkowo opłata wzrośnie o ponad 22 złotych, co ma przynieść budżetowi ponad 600 milionów.
Po drugie: Abonament węglowy – kilkadziesiąt złotych na rachunku za prąd
Ta podwyżka uzasadniana jest wsparciem polskiej energetyki, która ma otrzymać duże sumy pieniędzy z kieszeni obywateli. „Abonament węglowy” to podobnie jak abonament radiowo-telewizyjny, opłata pobierana nie za wykorzystanie, w tym przypadku prądu, ale za samą gotowość do tego. Podwyżka będzie wynosiła od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych w zależności od wysokości rachunku.
Po trzecie: Opłata paliwowa – 25 gr na litrze
Ten pomysł nie wszedł jeszcze w życie, ale jeżeli chodzi o pomysły finansowe to Prawo i Sprawiedliwość robi, to co zaplanowało. Zdobyte w ten sposób pieniądze mają być przeznaczane na modernizację dróg i obwodnic. Jakaś ich część na pewno trafi na ten cel, jednak już dziś zapowiedziano powołanie w celu wydawania (marnowania – Red.) tych pieniędzy specjalną instytucję. Wzrost ceny paliwa przełoży się na wzrost wszystkich innych produktów.
Po czwarte: Akcyza na e-papierosy – podwyżka o 100 procent
Ministerstwo Finansów w trosce o równość wobec praca chce zrównać e-papierosy z tymi zwykłymi. Dziś te pierwsze są zwolnione z akcyzy, jednak już od nowego roku mają zostać nią objęte. Za 1 ml liquidu ma obowiązywać akcyza w wysokości 70 gr, czyli 7 złotych za standardowe opakowanie. To oznacza dwukrotny wzrost cen.
po piąte: Opłata za parkowanie – do 9 złotych za godzinę
To z kolei pomysł Ministerstwa Rozwoju, które chce podwyższyć opłatę za parkowanie do 9 złotych za godzinę. Zmiana ma także wprowadzić możliwość pobierania opłat w weekendy i święta, co dziś nie ma miejsca.
Po szóste: Wzrost akcyzy na piwo – co najmniej 1 zł drożej za butelkę
Piwo jest bardzo niezdrowe, więc należy przed nim chronić obywateli – uważa wiceminister zdrowia Zbigniew Król. Jego zdaniem spożycie piwa w Polsce jest zbyt wysokie, a czynnikiem, który ma je ograniczyć jest podwyżka cen. Proponowana podwyżka to nawet 1,43 zł za butelkę.
Po siódme: Droższy przegląd samochodu – więcej od 27 do 153 złotych
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przygotowało już zmiany, zgodnie z którymi opłaty za przegląd samochodu mają wzrosnąć z 99 do 126 złotych. Szczególnie dotkliwie podniesione zostaną opłaty dla tych, którzy z przeglądem nie wyrobią się na czas. Za przegląd po terminie będą musieli zapłacić 252 złotych.
Po ósme: Wzrost cen za ubezpieczenie OC/AC – kilkanaście procent
Ubezpieczenia będą droższe po zmianach, które weszły w życie od 1 lipca. Wcześniej usługi pomocnicze firm ubezpieczeniowych nie były objęte podatkiem VAT, od teraz obowiązuje je stawka 23 procent. Ubezpieczenie OC/AC ma być droższe o kilkanaście procent.
Najmniejsze podwyżki dotkną piwoszy – największe posiadaczy samochodów. A my zastanawiamy się czy w związku z tym hasło: “Piłeś – nie jedź!” jest jeszcze potrzebne? Do jazdy zniechęcą bowiem i ceny paliwa i OC obowiązkowego przeglądu auta. Z kolei powiedzenie “Palisz – płacisz – zdrowie tracisz” znów zyskuje na aktualności. Czy to oznacza, że rząd dba o nasze zdrowie? Raczej o to, by mieć z czego pokryć zobowiązania socjalne. W końcu program 500 plus kosztuje.
Źródło: onet.pl/wolnosc24.pl