
Sejmowa komisja sprawiedliwości w nocy odrzuciła wszystkie poprawki klubów opozycyjnych do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Obradom towarzyszyła awantura. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL wznosili hasła o „zamachu na sądownictwo” i „cenzurze”, a przebieg obrad porównywali do atmosfery panującej w czasach stanu wojennego. Zebranie uznali za nielegalne.
Decyzją posłów PiS, komisja sprawiedliwości odrzuciła poprawki zgłoszone przez kluby opozycyjne w zaledwie czterech głosowaniach. Najpierw głosowano nad poprawkami zgłoszonymi przez PO, następnie przez kluby Nowoczesnej, Kukiz’15 i PSL. W ciągu kilku minut odrzucono około 1300 poprawek. Posłowie nie mieli nawet żadnej możliwości uzasadniania poprawek – przeciwko temu opozycja także ostro protestowała.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jednocześnie wcześniej komisja sprawiedliwości przyjęła – także w jednym głosowaniu – wszystkie poprawki zgłoszone przez PiS.
W kierunku przewodniczącego komisji, posła Stanisława Piotrowicza, opozycja kierowała słowa: „ORMO, ZOMO, cenzura”, „Nie ma zgody na takie metody”. „Wprowadzacie dyktaturę pana Kaczyńskiego”.
Komisja Sprawiedliwości obradowała w sposób nielegalny. Sposób procedowania był haniebny i niekonstytucyjny.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) July 19, 2017
Ponad 1000 poprawek zgłoszonych przez @Nowoczesna sprawia problem PIS. Nie możemy ułatwiać PIS wrogiego przejęcia #SN !!! @RyszardPetru pic.twitter.com/3HJkCZuOKO
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) July 19, 2017
Źródło: twitter, onet