Niemcy o reparacjach dla Polski, a PiS… milczy

Rzecznik rządu Niemiec Steffen Seibert powiedział w piątek, że Polska nie zgłosiła dotąd oficjalnie żadnych roszczeń reparacyjnych – informuje portal Money.pl. Seibert potwierdził stanowisko władz w Berlinie, że kwestia roszczeń jest zarówno prawnie, jak i politycznie ostatecznie uregulowana.

To była zwykła cotygodniowa konferencja niemieckiego rządu. Pytanie zadał jeden z dziennikarzy. “Nie ma oficjalnego zapytania polskiego rządu o ten temat” – odparł Seibert i dodał, powołując się na stanowisko premier Beaty Szydło, kwestia reparacji musi najpierw zostać zbadana w polskim parlamencie, zanim zostanie oficjalnie przedstawiona.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Niemcy uznają swoją odpowiedzialności za II wojnę światową. Nie może być co do tego, także w przyszłości, żadnych wątpliwości. Niemcy przekazały reparacje o znacznych rozmiarach za ogólne szkody wojenne, także Polsce, i nadal świadczą pokaźne zadośćuczynienie za skutki nazistowskiego bezprawia” – powiedział Seibert.

Rzecznik potwierdził stanowisko władz w Berlinie, że Polska “zrezygnowała wiążąco” z reparacji wobec całych Niemiec i wielokrotnie potwierdzała to, między innymi w latach 1970 i 2004. I podkreślił, że “nie ma żadnego powodu do podważania prawnomiędzynarodowych skutków rezygnacji z reparacji. (…) Tym samym, z naszego punktu widzenia, ta kwestia jest zarówno prawnie jak i politycznie ostatecznie uregulowana.”

Seibert przypomniał, że zaledwie kilka dni temu minął 1 września – “dzień, w którym Niemcy napadły na Polskę, rozpoczynając II wojnę światową, co zapoczątkowało niewyobrażalne zbrodnie, popełnione szczególnie na naszych polskich sąsiadach”.

Rzecznik niemieckiego rządu zapewnił, że Niemcy nigdy nie zapomną tego, co “w imieniu naszego narodu wyrządzono Polakom”, i dodał, że rząd w Berlinie “będzie zawsze miał to na uwadze”. Dobrosąsiedzkie relacje, które zbudowano pomimo strasznej przeszłości, określił mianem “szczęścia”.

O tym, że dla Niemiec kwestia reparacji dla Polski jest prawnie i politycznie ostatecznie załatwiona, mówiła na początku sierpnia zastępczyni rzecznika rządu Ulrike Demmer. Do podobnego wniosku doszli naukowcy Bundestagu w opublikowanej w zeszłym tygodniu ekspertyzie.

Źródło: Money.pl