Jedno zadanie z podręcznika dla piątoklasistów stało się obiektem fali krytycznych głosów. Wszystko przez to, że autorka inne zadanie poświęciła chłopcom, a inne dziewczynkom.
Facebookowy profil “Seksizmu naszego powszedniego” opublikował zdjęcie fragmentu podręcznika dla szkół polonijnych “Klasa 5: W radosnym kręgu – Czytanka” autorstwa Małgorzaty Pawlusiewicz.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Na zdjęciu przedstawiono zadania dotyczące wypraw Krzysztofa Kolumba. Jedno z nich jest przeznaczone dla chłopców, drugie dla dziewcząt. Chłopcy mają “zaplanować” dwumiesięczną wyprawę morską, wybrać ekwipunek i wskazać cechy charakteru żeglarzy przydatne podczas podróży.
Dziewczynki mają natomiast zapoznać się z przyprawami, które kilkaset lat temu przywożono do Europy i po konsultacji z mamą przedstawić klasie przydatność przypraw w kuchni i cukiernictwie.
Zadanie spotkało się ze sporym oburzeniem użytkowników, którzy wskazywali, że podręcznik w sposób stereotypowy podchodzi do płci i podziału ról.
Gazeta Wyborcza poprosiła autorkę podręcznika Małgorzatę Pawlusiewicz o komentarz do zarzutów. W odpowiedzi na naszą wiadomość podkreśliła, że to jedyne zadanie w jej podręcznikach, w których wystąpił podział na chłopców i dziewczynki.
“Podczas lekcji czytany był tekst i omawiane warunki trudnej wyprawy. Na zakończenie padło pytanie: “Czy chcielibyście zaciągnąć się na statek Krzysztofa Kolumba?”. Chłopcy z uśmiechem podejmowali to wyzwanie, natomiast dziewczynki nie wykazywały ochoty na podjęcie tak wielkiego ryzyka. Precyzując więc zadanie wzięłam pod uwagę ich wolę” – napisała w e-mailu przesłanym do GW.
Autorka podkreśla, że “nie miała na celu deprecjonować możliwości psychicznych i fizycznych dziewczynek”.
Zaznacza też, że kolejne lekcje dotyczą słynnych kobiet, takich jak np. Maria Skłodowska-Curie i Nawojka. Jest mowa także o “dziewczynach walczących na równi z chłopcami w Powstaniu Warszawskim, są też przykłady żołnierek w oddziałach gen. Andersa, pilotek, himalaistek i alpinistek”.
A my zastanawiamy się po co zostało rozbite to dwa zadania z podziałem na płeć. Nie lepiej było zrobić dwa zdania do wyboru?
Źródło: