To mogli wymyślić tylko radni PiS. Zużywasz dużo wody, zapłacisz więcej za śmieci

W Puławach radni PiS proponują powiązanie wysokości opłat za śmieci ze zużyciem wody. Od dłuższego czasu w radzie miasta nie ma zgody co do tego, jak powinny wyglądać opłaty za odbiór odpadów w Puławach – donosi Dziennik Wschodni.

Rada Miasta odrzuciła pierwszy projekt uchwały dotyczącej znaczącej podwyżki. Wszyscy myśleli, że po negocjacjach uda się wypracować kompromis. Miał nim być nowy projekt zakładający cenę 14 złotych za śmieci segregowane i 28 zł za niesegregowane. teraz okazało się, że i ta propozycja nie zadowala klubu radnych PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Szefowa klubu PiS Marzanna Pakuła twierdzi, że chodzi o wprowadzenie takich zasad naliczania tej opłaty, żeby wyeliminować problem zaniżania ilości osób w danym gospodarstwie domowym. Dlatego, żeby ograniczyć skalę nadużyć, radni chcą powiązać wysokość opłaty ze zużyciem wody.

Wiceprezydent miasta Ewa Wójcik, stwierdziła, że byłoby to obciążenie dla ludzi, którzy częściej się kąpią i dlatego zużywają więcej wody. Przeciwko wypowiadał się również radny Piotr Sadurski (PO), którego zdaniem obciąży to osoby korzystające z wanien oraz rodziny nie posiadające zmywarek.

Paweł Maj z kolei podał przykład hodowców warzyw i kwiatów, którzy zużywając więcej wody, niż przeciętny mieszkaniec, nie produkując jednocześnie więcej odpadów.

Według nieoficjalnych danych, stawka za śmieci miałaby wynosić około 3,7 zł za każdy metr sześcienny zużytej wody.

Ostatecznie radni nie przyjęli żadnej, nowej uchwały w tej sprawie.

Zbliżają się wybory samorządowe. Musimy pamiętać o pomysłach takich jak powyższy, by nieodpowiedzialni ludzie nie trafili nigdy więcej do władzy. Bo z tego wynika, że im częściej się myjesz – tym więcej płacisz za śmieci. A stąd już tylko krok do hasła wyborczego “częste mycie skraca… życie”.

Źródło: Dziennik Wschodni