Wojna w PiS. Poszło o uchylenie kary dla TVN

W PiS trwa coraz ostrzejszy konflikt. Tym razem poszło o karę dla TVN, którą uchylił Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT.

Prof. Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, skrytykował decyzję przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego o uchyleniu 1,48 mln zł kary nałożonej na TVN. W oświadczeniu wyliczył powody, dla których uważa tę decyzję za złą.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Nie identyfikuję się z decyzją ze stycznia uchylającą wcześniejszą decyzję z grudnia o nałożeniu na spółkę TVN kary finansowej. Wręcz uważam decyzję ze stycznia za złą” – stwierdził. – “Na podstawie przeglądu decyzji przewodniczących Krajowej Rady dotyczących finansowego karania nadawców i wydanych w całym okresie 25 lat działalności KRRiT można wskazać zaledwie kilka późniejszych zmian tych decyzji. Wszystkie te zmiany były efektem tzw. ugody z nadawcami i dotyczyły zmniejszenia wysokości kary finansowej. Ugody były podejmowane zarówno w okresie poprzedzającym wystąpienie nadawcy do sądu (w ramach odwołania) jak i w czasie trwania procesów. Nie było dotychczas sytuacji, w której wydający decyzję o ukaraniu na podstawie art. 53 ust. 1 potem – w ramach ugody – uchylał taką decyzję” – dodał.

Prof. Kawecki wyliczył szereg argumentów, które jego zdaniem świadczą o tym, że kara nie powinna zostać uchylona. Podkreślił, że grzywnę nałożono po prawie rocznej, analizie relacjonowania przez nadawcę wydarzeń objętych oceną, a uzasadnienie decyzji liczy ponad 20 stron. Natomiast art. art. 53 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji nakłada na przewodniczącego KRRIT obowiązek wydania decyzji z nałożeniem na nadawcę kary finansowej. Według prof. Kaweckiego przewodniczący za późno, dopiero trzy dni po publikacji decyzji, podał jej szczegółowe uzasadnienie.

Zdaniem Kaweckiego “to wywołało, moim zdaniem, reakcję medialnego a nawet politycznego sprzeciwu w kraju i za granicą w odniesieniu do działań KRRiT w sprawie ukarania nadawcy.”

Janusz Kawecki to profesor od lat związany z Radiem Maryja. To człowiek Rydzyka potwierdza Juliusz Braun. Z kolei Witold Kołodziejski to członek tzw. zakonu PC, jeden z wiernych partyjnych towarzyszy Kaczyńskiego.

Źródło: Wirtualne media