Kolejna wpadka Polskiej Fundacji Narodowej. Nieudana akcja w social media

Polska Fundacja Narodowa wykupuje na izraelskim portalu reklamę zachęcającą do odwiedzenia tagu #truthaboutmarch68. Czy nie są to pieniądze wyrzucone w błoto? – zastanawiają się internauci.

Na sprawę zwrócił uwagę Bartosz Węglarczyk, który na Twitterze napisał, że pod tym hasztagiem niczego nie ma.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Po ujawnieniu informacji zaczęto hasztagiem oznaczać wpisy, ale były to głównie żarty i memy oraz zdjęcia, z których bez znajomości wydarzeń nie sposób zrozumieć czegokolwiek. Dopiero potem zadziałała sama fundacja. Z konta PFN dodany został tweet z linkiem do artykułu o uchwale Sejmu w sprawie marca 68, ale napisanym po polsku.

Pojawił się też w sieci film z niesławnym przemówienie Gomułki o Syjonistach, ale bez tłumaczenia na jakikolwiek obcy język.

Internauci zwrócili też uwagę użycie zwrotu “polish march 68” jest niekonsekwentne w momencie, w którym rządzący używają narracji, że w czasach PRL Polski nie było.

Źródło: Twitter