Sytuacja w PiS musi być bardzo zła, skoro do pracy w Kancelarii Premiera Rady Ministrów wracają Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, a więc urzędnicy związani z aferą Solvere. To spółka, którą założyli pracując jeszcze w KPRM, która realizowała nieudaną kampanię dla Polskiej Fundacji Narodowej.
Sprawa jest i będzie przedmiotem działań organów ścigania, zachodzi bowiem podejrzenie, że urzędnicy złamali prawo. Warszawska prokuratura podjęła niedawno śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy w oświadczeniach majątkowych Matczuka i Plakwicz. Według analizy Centralnego Biura Antykorupcyjnego naruszyli w ten sposób przepisy ustawy antykorupcyjnej.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/cba-piotr-matczuk-i-anna-plakwicz-zakladajac-solvere-zlamali-przepisy-bo-pracowali-jeszcze-w-kancelarii-beaty-szydlo#
Po co Plakwicz i Matczuk wracają do Kancelarii Premiera? Jak dowiedzieliśmy się od osoby związanej z kierownictwem urzędu, pokierują ofensywną informacyjną Morawieckiego. Koncepcja tych działań jest już prawie przygotowana a celem jest odwrócenie negatywnego trendu wizerunkowego. Premier Morawiecki zalicza ostatnio same wizerunkowe wpadki i w zasadzie nie ma dnia, by KPRM nie znajdował się w poważnych kłopotach.
Zatrudnienie osób związanych z aferą w otoczeniu premiera może jednak okazać się kolejną kosztowną wpadką wizerunkową. Trudno też spodziewać się, by wyborcy wybaczyli Morawieckiemu takie działanie. Zatrudnienie osób związanych z nieudaną akcją PFN może oznaczać również, że kadrowa ławka PiS jest tak naprawdę bardzo krótka i nie ma po kogo sięgnąć w sytuacji, gdy każdy dzień przynosi niekorzystne informacje.
źródło: KPRM, wPolityce.pl