Kościół zaczyna otwarcie krytykować rząd PiS? W diecezji siedleckiej księża zachęcają rolników do protestów przeciwko ministrowi rolnictwa

W Białej Podlaskiej odbyło się spotkanie na temat ASF. Sytuację rolników, którzy z powodu afrykańskiego pomoru świń stracili swoje hodowle, przedstawiciel rządu ocenił z okien pociągu. “Jadąc do Białej Podlaskiej widziałem, że straty są mniejsze” – oświadczył. “To wstyd tak traktować rolników. To grzech” – stwierdził ks. kan. Stanisław Chodźko duszpasterz rolników.

“Hodowla trzody w powiecie bialskim jest praktycznie zlikwidowana. Rolnicy skarżą się, że nie otrzymali należnych odszkodowań” – powiedział starosta bialski Mariusz Filipiuk, który zorganizował spotkanie na ten temat. Pomimo zaproszenia zabrakło kierownictwa resortów rolnictwa i środowiska. Był za to inspektor Jakub Czapla, który wywołał oburzenie wśród rolników, kiedy stwierdził, że „widział z pociągu, gdy jechał do Białej Podlaskiej, że straty rolników są mniejsze”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tymczasem lansowany przez rząd pomysł budowy płotu wzdłuż wschodniej granicy Polski, jako bariery przed zakażonymi ASF dzikami z Ukrainy i Białorusi, jest mocno krytykowany. Płot ma mieć 1200 kilometrów długości, a jego budowa ma kosztować 235 mln złotych. Starosta bialski stwierdził, że to “spóźniona akcja. Pieniądze zamiast na płot ministerstwo rolnictwa mogłoby przeznaczyć na programy pomocowe dla rolników”.

W powiecie bialskim blisko 1000 gospodarstw złożyło oświadczenia o rezygnacji z hodowli świń, bo nie mają dochodów a tylko wydatki. Rolnicy oczekują wsparcia od rządu. Bo żyją z dnia na dzień. Przebranżawiać się nie ma sensu, bo obsiewali pola zbożem dla utrzymania trzody.

Sławomir Izdebski przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych widzi jedno rozwiązanie. “Podstawowym postulatem jest dzisiaj natychmiastowa dymisja ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Ten człowiek przez 2 lata pokazał, że ma rolnictwo w głębokim poważaniu” – uważa Izdebski. W powiecie bialskim już uformował się komitet protestacyjny, w którym jest nawet diecezjalny duszpasterz rolników, ks. kan. Stanisław Chodźko. Ocenił, że “Widać u tej władzy przejawy pychy i arogancji. To wstyd tak traktować rolników. To grzech”. Duchowny zapewnił, że rolnicy mają poparcie biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy.

https://twitter.com/posel_zmijan/status/975303897672830976

Źródło: Dziennik Wschodni, Twitter