Kukiz sypie się – twierdzi tygodnik “Wprost”. Lider ugrupowania ma być zmęczony i wypalony przez ostatnie polityczne zawirowania. W strukturach Kukiz’15 dochodzi do konfliktów. W tle zawiadomienie do prokuratury.
Lider Kukiz’15 przez trzy miesiące nie uczestniczył w posiedzeniach klubu swojego grupowania, zaczął się na nich pojawiać dopiero ostatnio. “Stresy i problemy, jakie dotykają polityków, są zupełnie inne niż te, które trapią ludzi z show-biznesu” – powiedział jeden z byłych polityków Kukiz’15 w rozmowie z tygodnikiem.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Powodem nieobecności Pawła Kukiza jest zmęczenie i wypalenie po aferze wokół nowelizacji ustawy o IPN. Warto przypomnieć, że wówczas politycy Prawa i Sprawiedliwości próbowali zrzucić winę na jego ugrupowanie.
Paweł Kukiz musi zmierzyć się z problemami w wewnętrznych strukturach ugrupowania. “Wprost” wskazuje na to, że do tej pory nie ogłoszono postulatów oraz kandydatów na zbliżające się wybory samorządowe.
Ponadto, jak wynika z informacji “Wprost”, 22 maja Prokuratura Rejonowa w Gorlicach otrzymała zawiadomienie ws. Dariusza Pitasia, dyrektora sejmowego biura Kukiz’15. Pitaś miał znieważyć posłankę klubu Elżbietę Zielińską, używając wulgarnych słów. Do incydentu miało dojść w obecności innych parlamentarzystów. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Krzysztof Hollender, członek komisji rewizyjnej stowarzyszenia Kukiz’15. Formalnie ciągle jest w strukturach ugrupowania, jednak jak podaje “Wprost”, polityk nawiązał współpracę z Bezpartyjnymi Samorządowcami.
Szwankuje również na linii Kukiz’15-Pałac Prezydencki. Wśród pytań referendalnych zgłoszonych przez Andrzeja Dudę nie ma postulatów Pawła Kukiza. Chodzi o jednomandatowe okręgi wyborcze, które były sztandarową kwestią dla ugrupowania.
Źródło: Wprost