Trudny poniedziałek kandydata PiS.
Patryk Jaki, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, chwali się, że mieszka w stolicy od siedmiu lat. Jednak podatki w niej zaczął płacić dopiero rok temu. Sprawa wyszła na jaw w trakcie poniedziałkowego wywiadu w radiu RMF.
– Nic nie ukrywałem. Byłem posłem, dalej jestem posłem ziemi opolskiej. Moją największą zaletą jest to, że jestem z zewnątrz. Moje dziecko chodzi tu do przedszkola, z tym miastem się związaliśmy – tłumaczył się Jaki, podkreślając, że nie był w Warszawie zameldowany.
Gdy prowadzący rozmowę Robert Mazurek wytknął kandydatowi PiS, że aby płacić w Warszawie podatki, nie trzeba być zameldowanym Jaki stwierdził tylko: – Tak wiem, moją zaletą jest to, że jestem z zewnątrz.
Źródło: RMF FM