Cenzura w TVP stała się faktem. Wycięto niewygodne fragmenty gali Festiwalu Filmów Fabularnych

Jacek Kurski nie zapisze się raczej pozytywnie w annałach historii Telewizji Polskiej. Skrajne upartyjnienie i żenująca propaganda, fatalne wyniki oglądalności, spadające przychody z reklam i pytania o to, gdzie tak naprawdę wędrują pieniądze z TVP to nie wszystko. Przy okazji relacjonowania gali z Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni telewizja ocenzurowała fragmenty wydarzenia! Czy wracamy do najgorszych czasów komuny?

Transmisja nadawana była z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem, co pozwoliło cenzorom na usunięcie przemówienia reżysera filmu Kler, Wojciecha Smarzowskiego. Oczywiście poszło zarówno o wymowę filmu, który porusza trudne dla polskiego kościoła katolickiego tematy ale też wolnościowy charakter przemówienia reżysera.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wojciech Smarzowski przekonał się, jak to jest podpaść władzy. Niedawno był wynoszony wręcz na ołtarze przez narodowo-socjalistyczne środowiska za film Wołyń. Teraz jest odsądzany od czci i wiary. Kler był na tyle trudny dla polskich księży, że odmówiono mu zgody na kręcenie w Polsce. Ale to nie koniec problemów tego filmu.

Cenzura została uruchomiona także w sferze kinowej. Kleru nie zobaczą na przykład widzowie w… Ostrołęce. O braku emisji zdecydowały władze miasta, którego prezydentem jest Janusz Kotowski. Ukończył studia z zakresu filozofii i teologii na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, przez kilkanaście lat pracował jako nauczyciel. Wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości…

Tak wygląda wolność słowa według partii władzy.