Kukiz bije się w pierś.
W Niedzielę nigdy co prawda o polityce nie piszę ale dziś muszę zrobić wyjątek. Wczoraj przypomniałem sobie, że to jednak piątkowa noc przejęła i mnie i moje konto na tweeterze – przyznał się poseł Paweł Kukiz. Sprawa dotyczy jego piątkowych wpisów pod adresem byłych i obecnych kolegów z klubu. Później muzyk tłumaczył, że stracił kontrolę nad kontem na Twitterze.
Przyczyną zamieszania było odejście z klubu Kukiz’15 kolejnego posła, a zarazem rzecznika – Jakuba Kuleszy. – Kogo nigdy w życiu taki „piątek” nie przejął – niech pierwszy rzuci kamieniem! Na usprawiedliwienie mogę dodać jedynie, że odreagowanie po ciężkiej kampanii, odejście posła Kuleszy i knucia wewnątrz Klubu trochę mnie przerosły. Nie jestem cynikiem, by to wszystko po prostu po mnie spłynęło, więc sam popłynąłem… – stwierdził Kukiz.
– Oczywiście bardzo przepraszam za wulgaryzmy. To nie powinno mieć miejsca. Czasem jeszcze niestety scena polityczna myli mi sie z rockową. Obiecuję solennie, że się poprawię – dodał poseł.
Źródło: Facebook