PSL znowu celnie uderza w PiS. “Ponoć gadacie, że nikt nas nie odwiedzi 11 listopada, bo świętują u siebie. Tylko kto? Bo Święto Niepodległości różne kraje obchodzą w terminach zupełnie innych niż 11 listopada.” – napisali działacze PSL na Twitterze. Wygląda więc na to, że pisowskie tłumaczenie klęski obchodów święta niepodległości znowu mijają się z prawdą.
Hej @pisorgpl, ponoć gadacie, że nikt nas nie odwiedzi 11XI bo świętują u siebie 🤦♀️ Tylko kto? 🤔 Bo święto niepodległości obchodzą…
🇸🇰 Słowacja 1/01
🇪🇪 Estonia 24/02
🇱🇹 Litwa 11/03
🇸🇪 Szwecja 6/06
🇧🇾 Białoruś 3/07
🇺🇦 Ukraina 24/08
🇨🇿 Czechy 28/10
🇩🇪 Niemcy 3/10
🇱🇻 Łotwa 18/11— 🍀 PSL (@nowePSL) November 7, 2018
Ciekawe, jak się dzisiaj czują wyborcy PiS, którzy głosowali na tą partię bo wierzyli, że będzie to okazja do uroczystego i godnego świętowania 100-lecia niepodległości. Dzisiaj wygląda na to, że obchody 100-lecia 11 listopada są przygotowywane na chybcika, jakby PiS kompletnie zapomniał, że jest ta data a teraz się obudził. Od 1 stycznia 2018 roku Polska powinna uroczyście dzień w dzień celebrować niepodległość – tak by wynikało z wcześniejszych ataków na poprzedni rząd. Bo przypomnijmy, że PiS wielokrotnie zarzucał Donaldowi Tuskowi i Bronisławowi Komorowskiemu brak należytego patriotyzmu.
Tymczasem w praktyce wychodzi na to, że PiS niezbyt przejmuje się najważniejszą rocznicą w tym roku a więcej uwagi poświęca stawianiu niechcianych pomników prezydenta, niż rocznicy. No ale widocznie pomniki i sarkofagi ważniejsze, niż przyszłość naszego kraju…