Rydzyk chce pieniędzy na film. Zgrzyt na imprezie Radia Maryja

Alleluja i do przodu.

Radio Maryja świętowało 27. rocznicę powstania. W Toruniu pojawili się czołowi politycy PiS, a autokary zwiozły słuchaczy z całego kraju. Jednak w czasie imprezy nie zabrakło gorzkich słów. Poszło o pieniądze z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Tadeusz Rydzyk liczył, że PISF dofinansuje film „Nędzarz i madame” o losach Alberta Chmielowskiego. Tak się jednak nie stało. Co więcej – Instytut dofinansował film „Kler”, którego toruński biznesmen co prawda nie widział, ale mocno krytykował na imprezie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Katolicy trzymają z katolikami, Polacy trzymają z Polakami, i to będzie normalne. Który tu z nas jest taki, jak na tym filmie „Kler”? (…) Zwróciliśmy się do takiej organizacji PISF – Polski Instytut Sztuki Filmowej. Oni dają pieniądze na filmy, ile nam dali? Dwa pół dnia na dzień. To mniej więcej tak, jak Gomułka. Gomułce mówili, że potrzebujemy Lwów i Kijów. Gomułka odpowiadał: lwów to macie pod dostatkiem w zoo, a kijów to dostaniecie. To mniej więcej tak samo dali nam teraz, ale na film „Kler” dali. Zobaczcie, ile jeszcze trzeba zmienić w Polsce – powiedział Rydzyk.

Źródło: Radio Zet