Oburzające zachowanie ministra rolnictwa. “Do cholery jasnej” do rolników w żółtych kamizelkach

Arogancja władzy postępuje coraz bardziej a ministrowi rolnictwa najwyraźniej puszczają nerwy. Rolnicy mają uzasadnione powody do protestu i wzorując się na Francji wyszli na ulice w żółtych kamizelkach. Jednak nie spodziewali się chyba, że ktoś, kto pełni ważną rolę w rządzie, będzie się do nich w tak oburzający sposób odzywał. Nastroju rolników na pewno nie poprawiło to, że w czasie, gdy minister sobie nie radził, policja wypisywała mandaty protestującym.

Dojazd do Warszawy jest sparaliżowany a rolnicy domagają się między innymi odszkodowań za świnie, które zostały wybite z ASF. W tej chwili w proteście na A2 bierze udział około 100 rolników, ale zapowiadają, że jeśli rząd nie zajmie się ich sytuacją, sparaliżują cały kraj. Mają dość niespełnionych obietnic i kłamstw władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Protest rolników zyskał szerokie wsparcie: