Chory kraj.
– W grudniu bijemy rekord wszech czasów pod względem wystawiania zwolnień. (…)Tylko w ostatni poniedziałek mieliśmy zarejestrowanych w systemie 182 tys. zwolnień, o 22 tys. więcej niż tydzień wcześniej. Co prawda w poniedziałki zawsze jest najwięcej L-4, bo po weekendzie ludzie idą do lekarza. Jednak standardowo w te dni odnotowywaliśmy jedynie 80 tys. zwolnień – usłyszeli reporterzy „Gazety Wyborczej” w warszawskiej centrali ZUS. To absolutny rekord, jednak w pozostałe dni również widać wzrost.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Rok temu o tej porze mieliśmy śnieg, mróz, i dzięki temu zarazki były mniej agresywne. Teraz przez przedłużoną jesień i dodatnie temperatury ludzie rzeczywiście mogą bardziej chorować – ocenił Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego zrzeszającego lekarzy rodzinnych. Powodem zachorowań jest również spadająca liczba szczepień, z których – z różnych powodów – rezygnują Polacy.
Źródło: Gazeta Wyborcza