PiS ucieka z tonącego statku?

Kiedy statek tonie, zaczynają z niego uciekać wszystkie szczury uczy stare, marynarskie porzekadło. Dzisiaj wygląda na to, że po narobieniu nieprawdopodobnej wręcz liczby głupot i przy braku widocznych pozytywnych efektów działań, wielu polityków PiS z utęsknieniem wręcz czeka, aż przeniesie się do bezpiecznej Brukseli. Tej samej Brukseli, na której nieustająco wieszają psy.

Walka o miejsca na listach była okrutna i do ostatniej kropli krwi. Teraz uciekający ze statku politycy PiS liczą na to, że się dostaną. I tutaj nasza wielka odpowiedzialność, żeby nieustannie informować o takich ludziach jak Anna Zalewska. Ona nie może uciec od odpowiedzialności. Nie może zostać wybrana do Europarlamentu, bo obejmie ją immunitet. A powinna zostać rozliczona – i to surowo – z całego zła, które dzieje się w polskich szkołach. Nie ona jedyna, ale ona jako osoba odpowiedzialna, podpisująca i zlecająca. Sprawstwo kierownicze tych złych zmian w oświacie, chaosu, przerzucania kosztów na samorząd

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie dajmy im uciec. Dzisiaj potrzeba nam wielkiej obywatelskiej aktywności, na każdym szczeblu. Trzeba rozmawiać i tłumaczyć. Nawet jeśli głosowałeś na PiS, nie pozwól, by ludzie, którzy odpowiadają za złe decyzje uciekli od odpowiedzialności. Zatrzymać PiS, połączyć ponownie Polaków – hasło Władysława Kosiniaka-Kamysza jest ciągle aktualne.