Oburzające zachowanie proboszcza z Lublina. Podczas mszy miał on krytykować nauczycieli za ich walkę o lepszą edukację, ujawnia serwis Lublin112.pl:
“Nazwał ich nierobami i obibokami, którzy nie powinni nic chcieć od państwa. Powiedział, że strajkujący nauczyciel to nie nauczyciel. Tak jakby nauczyciele u nas w państwie nie mieli żadnych praw i mieli pracować za darmo. Twierdził, że kiedyś nauczyciel uczył za darmo i oddawał życie za ucznia. Szkoda że kościół, który powinien być bezstronny wyraża swoje opinie, że proboszcz wyrażając w ten sposób swoje zdanie zniechęca do kościoła” – czytamy w materiale.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wygląda więc na to, że po raz kolejny przedstawiciele kościoła mieszają się w politykę i trudno dziwić się Polakom, że nie chcą uczestniczyć w mszach. Spadek ilości wiernych jest zauważalny w całej Polsce, nawet w tych województwach, które do niedawna uchodziły za bardzo wierzące. To zjawisko wywołane jest bezpośrednio m.in. angażowaniem się księży w politykę, co ludziom zwyczajnie się nie podoba.
Sytuacja miała miejsce w kościele przy ul. Nałkowskich w Lublinie, w parafii… Miłosierdzia Bożego. Miłosierdzie Boże to w teologii chrześcijańskiej największy z przymiotów Boga, polegający na bezgranicznej dobroci w stosunku do ludzi potrzebujących. Media informowały wielokrotnie, że proboszcz lubelskiej parafii, Eugeniusz Szymański, nie ukrywa swoich poglądów i w kościele wielokrotnie już namawiał do głosowania na PiS. Co ciekawe, jest doktorem teologii.
źródło: Lublin112.pl