Przedsiębiorca zniszczony przez urząd skarbowy idzie do premiera. “Urząd działał perfidnie i z wyrachowaniem”

“Moja historia nie jest jedyna i może spotkać każdego z Was lub Waszych najbliższych. Tak w bardzo wielkim skrócie chodzi o to, że zostałem moim zdaniem celowo wprowadzony w błąd i oszukany przez urzędników z Urzędu Skarbowego” – napisał przedsiębiorca Krzysztof Wojna, który idzie z Sosnowca do Warszawy, by przedstawić premierowi sprawę. To dla niego ostatnia deska ratunku.

“W tym przypadku o zdanie byli pytani dodatkowo urzędnicy z Urzędu Skarbowego, którzy zgodzili się z moją interpretacją prawną! Prawie 5 lat po odprowadzeniu podatku zapukał do mnie Urząd skarbowy, który jednak stwierdził, że powinienem zapłacić inny podatek o wyższej stawce a dodatkowo odsetki od czasu powstania zobowiązania podatkowego! Sprawdziłem, więc czy takich osób jak ja jest więcej. Okazało się, że dużo więcej.

Mianowicie Urząd Skarbowy specjalnie w takich przypadkach odwleka wyprowadzenie podatnika z błędu do ostatniej chwili aż sprawa ma się przedawnić, wszystko po to żeby rosły mu wysokie odsetki. W moim przypadku Urząd działał perfidnie i z wyrachowaniem, chwytał się wszystkiego łącznie z tym, że byłem straszony sprawą karną i wzywany na zeznania tylko po to żeby zatrzymać bieg przedawnienia. Udało im się.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sprawy sądowe trwały latami, odsetki rosły. Jako porządny obywatel, odprowadzający podatki, sprawdzający przepisy, dający miejsce zatrudnienia innym ludziom, zostałem celowo wprowadzony w błąd i po 5 latach Urząd zmienił zdanie, co do podatku, jaki zapłaciłem. Ostatnią szansą dla mnie i dla mojej rodziny jest pomoc Państwa i sprawiedliwe podejście do sprawy. Urzędnik w naszym kraju nie ponosi odpowiedzialności za takie zachowanie za to, że wprowadzi podatnika w błąd za to, że podatnik wszystko traci przez jego działanie. Błąd prawa! Urząd nie może czekać do ostatniej chwili przedawnienia aby powiedzieć nam, że jednak to pasowałaby też inna stawka podatku.

Urząd nie może celowo odwlekać wyprowadzenia z błędu, żeby uzyskać od podatnika większe odsetki. Urząd nie może używać takich technik jak znalezienie byle, jakiego przepisu karnego, aby sprawa się nie przedawniła! Urząd nie może interpretować prawa jak chce i przede wszystkim nie może zapominać o uczciwości a robić wszystko z korzyścią dla siebie i kosztem podatnika. Nie w stosunku do ludzi, którzy uczciwie pracują i łożą na to Państwo.

Proszę Was, więc o Pomoc, jeżeli ktoś z Was miał styczność z takim działaniem organu albo potrafi postawić się w mojej sytuacji niech udostępni. Ja nie walczę już o pieniądze – podkreślam podatek zapłaciłem, ale urząd zmienił zdanie, co do stawki prawie po 5 latach żeby mieć duże odsetki- walczę o sprawiedliwość, uczciwość o to żeby Urząd i Urzędnik ponosili odpowiedzialność za to, co mówią i jak traktują Obywatela.” – ujawnił przedsiębiorca w mediach społecznościowych.