Pieniądze na fundusz wyborczy PiS. “To naprawdę wygląda na haracz płacony za stanowiska w spółkach!”

“Lista wpłat na fundusz #PiS przez osoby fizyczne w 2018 roku obejmuje ponad 18 tys. pozycji, które składają się na sumę 21 mln zł. To naprawdę wygląda na #haracz płacony za stanowiska w spółkach.” – tak sprawę wpłat na konto partii rządzącej komentują internauci.

“Tu nie trzeba przeprowadzać śledztwa, żeby na to wpaść. Po to obstawiają swoimi spółki skarbu państwa i uwalniają płace, po to zmieniają prezesów co 3 miesiące, żeby brać odprawy i doić ile wejdzie. Warunek jest jeden: polowe doli wpłacasz na rzecz partii” – to kolejna opinia w tej sprawie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“To nic nowego! Oni tylko realizują to, co już dawno temu przerabiano! To bardzo pojętni uczniowie w grabieniu nie swojej kasy w świetle prawa, które sami napisali…” – dodaje inna osoba i przypomina słowa Frederica Bastiata:

“A nazywają to…Odzyskiwaniem godności! Rozdawanie ludziom pieniędzy, których ci ludzie nie zarobili nazywają odzyskiwaniem przez tych ludzi godności! hahaha. Pamiętaj o tym, gdy będziesz dawał jałmużnę biedakowi! Swoim datkiem pozwalasz mu odzyskać godność!” – podsumowuje dyskusję internauta.