Zanim PiS doszedł do władzy w Janowie sprzedawno jednego konia nawet za 1,4 miliona euro. W tegorocznej aukcji wynik jest dramatycznie niski w porównaniu do tego sprzed kilku lat. Do tego wielu koni nie sprzedano. Zła passa Janowa trwa.

Rekordowy wynik aukcji w Janowie  miał miejsce jeszcze pod poprzednim zarządem. Zanim zaczął rządzić PiS, na aukcji Pride of Poland tylko jedną klacz sprzedano za 1,4 mln euro. Dzisiaj do tej kwoty jest bardzo daleko. Najdroższy koń został sprzedany za 400 tysięcy euro. To blisko czterokrotniej mniej, niż w 2015.

“2008 rok – przychód ogólny 3 mln euro, w tym klacz Kwestura 1,12 mln euro. 2015 rok – przychód ogólny 3,9 mln euro w tym klacz Pepita 1,4 mln euro. 2019 rok – przychód ogólny 1,39 mln euro, klacz Galerida 400 tys. euro” – przypomniał Marek Sawicki

Nad stadniną ciąży najwyraźniej jakieś fatum. Bardzo krytycznie została oceniona przez raport NIK, który zarzuca, że w Janowie zwierzęta są trzymane w fatalnych warunkach.

Reklamy

źródło: Twitter, wPolityce.pl

Poprzedni artykuł“To są standardy PiSu, kraść, ale nie dać się złapać”. Pasławska ostro o aferze z lotami pisowskiego marszałka
Następny artykułPiS jest przerażone koalicją PSL z Kukizem i samorządowcami. To wielki cios w partię Kaczyńskiego