“Dziś mija 7 miesięcy od kiedy prokuratura nawet nie przesłuchała Jarosława Kaczyńskiego w sprawie afery Srebrna – chodzi wyłudzenia usług wartych miliony i kopertę dla księdza za podjęcie decyzji. Siedem miesięcy bezkarności i pół roku od ustawowego terminu wszczęcia lub odmowy wszczęcia śledztwa w tej sprawie.” – przypomniał jeden z internautów.
Afera deweloperska, zwana też aferą Kaczyńskiego wybuchła, gdy okazało się, że Jarosław Kaczyński nie zapłacił członkowi swojej rodziny za usługi związane z przygotowaniem budowy dwóch wieżowców na działce przejętej przez spółkę powiązaną z PiS w ramach uwłaszczenia na mieniu po upadku systemu komunistycznego w Polsce. Korzenie tej sprawy sięgają początków działalności Kaczyńskiego w polityce po 1989 roku.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prokuratura, pod nadzorem Zbigniewa Ziobro, nie przesłuchała Kaczyńskiego. Powód wydaje się oczywisty – przed wyborami Kaczyński w prokuraturze to wizerunkowa klęska prezesa PiS. Ale w jego sprawie toczy się śledztwo w… Austrii. I tu może pojawić się duży problem dla układu władzy – jeśli tamtejsze organy ścigania dojdą do wniosku, że popełniono przestępstwo, zgodnie z europejskim prawem Kaczyński będzie musiał odpowiadać za swoje czyny…
Dziś mija 7 miesięcy od kiedy @PK_GOV_PL nawet nie przesłuchała Jarosława Kaczyńskiego w sprawie #Srebrna – wyłudzenia usług wartych miliony i #KopertaDlaKsiędza.
SIEDEM MIESIĘCY bezkarności i pół roku od ustawowego terminu wszczęcia lub odmowy wszczęcia śledztwa w tej sprawie. pic.twitter.com/ykSMwEjQwt— Jose Arcadio Morales (@KODWroclaw) August 28, 2019
źródło: Twitter