Nie ma jak to autorytaryzm i rządy jednej partii. Jarosławowi Zielińskiemu, wiceministrowi, który kazał policjantom ciąć konfetii a sam porusza się z ochroną,. najwyraźniej demokracja się nie podoba. Albo wynik wyborów – ale wychodzi na jedno.

W wyborach do Sejmu dostało się m.in. PSL, Lewica, PO, PiS i Konfederacja. I właśnie z powodu tej ostatniej PiS stracił sporo mandatów. “Źle się stało, że Konfederacja w ogóle zgłosiła swój komitet do wyborów, bo to jest marnowanie głosów […] Mniej więcej 1,5% na oddany głos na Konfederację dawało 1 mandat, a w przypadku PiS te 1,5% dawało 10 mandatów.” – narzekał Zieliński w jednej z rozgłośni radiowych.

Przyczyną tego marudzenia jest fakt, że PiS ma w końcu realną konkurencję na prawicy. Konfederacja będzie odbierać głosy temu ugrupowaniu.

Reklamy

źródło; Twitter

Poprzedni artykułGłupota urzędników nie zna granic? Pociągi zatrzymają się na godzinę
Następny artykułBieda rośnie. Starszych ludzi nie stać na wędliny