„PiS chce za wszelką cenę odzyskać kontrolę nad Senatem. Czy odważy się sfałszować wyniki? Tego nie można wykluczyć. Gdyby doszło do pogwałcenia woli wyborców, nie mam żadnych wątpliwości, że trzeba będzie wyjść na ulice. Nie wolno oddać demokracji! Nie wolno oddać wolności!” – napisał Andrzej Rozenek, poseł Lewicy.
O wyniku wyborów mają bowiem decydować ludzie mianowani przez PiS, których kwalifikacją było to, że znają się z Dudą albo są postrzegani jako „swoi”. Kuriozalne jest też uzasadnienie protestów wyborczych i żądanie, by głosy nieważne zostały uznane za głosy na PiS.

źródło: Twitter
Panie Pośle, czytam to co na zdjęciu i aż oczy przecieram, przecież to jest jawny zamach @pisorgpl na demokrację 😡 pic.twitter.com/O8TOUJRPET
— Jo_Anna #SilniRazem 💪 #KoalicjaObywatelska (@Joanna__1974) October 23, 2019
