Sypią się inwestycje drogowe za PiS. Kolejna autostrada nie zostanie dokończona, tym razem chodzi o A6. Generacja Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umowy z polską firmą Energopol Szczecin, mimo, że odcinek był prawie gotowyy. Jako powód podano winę wykonawcy.
Ale sprawa ta ujawnia głęboki kryzys systemu budowy dróg w Polsce a rzeczywiste przyczyny opóźnień lub braku inwestycji są prawdopodobnie przed nami starannie ukrywane. Chodzi o znaczący wzrost kosztów budowy, który wynika z efektów działań i decyzji rządowych. Sama zapowiedź wzrostu płacy minimalnej oraz wprowadzenia nowych podatków, oznaczają dla przedsiębiorców potężne kłopoty. Do tego brak pracowników i niefrasobliwość rządu w ogłaszaniu ważnych decyzji gospodarczych na chwilę przed ich wprowadzeniem i tworzy się niestabilne, wrogie firmom i pracownikom środowisko działania.
Efekty rządów PiS są więc na polu budowy dróg są opłakane. Wiele inwestycji zostało odwołanych, wstrzymanych lub przerwanych a minister Adamczyk najwyraźniej sobie nie radzi z nadzorem nad tym wszystkim.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odstąpiła od umowy z firmą Energopol Szczecin na przebudowę autostrady A6. Chodzi o 8-kilometrowy odcinek Szczecin Dąbie – Rzęśnica. https://t.co/gdDQd0GV1i
— TVN24 BiS (@TVN24BiS) October 31, 2019
źródło: Twitter / TVN24