Agent Tomek w tarapatach.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku przedstawiła sześć zarzutów Tomaszowi K., czyli „Agentowi Tomkowi”. Zarzucono mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy w kwocie 2 mln złotych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Agent Tomek do niedawna był gwiazdą CBA, a później posłem PiS. To złoty chłopiec ministra Mariusza Kamińskiego, który kreował go na polskiego Jamesa Bonda.
Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Paweł Sawoń wyjaśnił, że zarzuty dotyczą również przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami mienia w łącznej kwocie około 10 milionów złotych oraz oszustwa w związku z nienależnym przyznaniem dotacji w kwocie ponad 39 milionów.
Zarzuty pupila ministra Kamińskiego wiążą się z jego działalnością w Europejskim Centrum Wsparcia Społecznego Helper, które w Olsztynie i kilku innych gminach regionu prowadziło środowiskowe domy pomocy. Stowarzyszenie prowadziła żona Agenta Tomka.
Źródło: RMF