[Counter-Box id="1"]

Chlewne Wojny.

PiS, Solidarna Polska i Porozumienie wciąż nie zawarły nowej umowy koalicyjnej. Powodem jest zaciekła walka o dostęp do koryta w postaci spółek Skarbu Państwa.

Reklamy

O ile wiadomo, że oficjalnym „Strażnikiem Koryta” został wierny giermek Jarosława Kaczyńskiego, Jacek Sasin, to posiadający zdolność powołania własnych klubów parlamentarnych Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin, walczą o jak największy dostęp do paśników, zasilanych pieniędzmi podatników.

– W poprzedniej kadencji 27 spółek znajdowało się pod nadzorem premiera. Pozostałych 329 firm było nadzorowanych w sumie przez 11 ministerstw. Dodatkowo Agencja Mienia Wojskowego była nadzorowana przez MON, a Agencja Rozwoju Przemysłu bezpośrednio przez szefa rządu. (…) Jak potężne będzie nowe Ministerstwo Aktywów Państwowych? To zależy od tego, czy obejmie ono też największe państwowe banki i firmy z branży ubezpieczeniowej. Jeśli tak się stanie, wartość „imperium Sasina” urośnie do blisko 100 miliardów złotych. Przypomnijmy, chodzi tylko o firmy notowane na GPW – wyjaśnia Gazeta.pl.

– O nowym rozdaniu decyduje teoretycznie trójka Kaczyński, Morawiecki i Sasin. W praktyce zarówno Sasin, jak i Morawiecki, będą wykonawcami decyzji prezesa – wyjaśnia informator Gazety.

Źródło: Gazeta.pl

Poprzedni artykułPoseł Konfederacji trolluje komisję ds. równouprawnienia. „Będzie się domagał, by go traktowano co najmniej tak samo jak kobietę” [Wideo]
Następny artykułWładysław Bartoszewski potwierdza wersję opozycje: głosowanie w Sejmie się odbyło prawidłowo, jego anulowanie to bezprawie